środa, 11 czerwca 2014

Kwiatki, listki, czy coś z tego będzie...

Zaczęłam robić duuużą rzecz. Bardzo dużą :D na razie mam tyle i obawiam się, że nie wyrobię się do wyznaczonego terminu. W każdym razie, skończę to prędzej czy później. Teraz jestem na etapie szydełkowania elementów koronki irlandzkiej, na razie wygrywają te najbardziej pracochłonne, ale są warte wysiłku. A więc rozpoczynam maraton i mam nadzieję dotrwać do mety :D

4 komentarze:

  1. Bedzie, będzie i to cudowne:)Powodzenia i czekam na koncówkę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wiem co robisz,bo można wiele tym sposobem,ale na pewno mnie skręci,bo wiesz,że ajlawiu koronkę :o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też ajlawju koronkę - moim marzeniem zawsze była suknia ślubna, ale nie wyrobiłam się wtedy czasowo... może nieślubna się uda :D

      Usuń
  3. Mega projekt! Jestem bardzo ciekawa efektu, ale patrząc po elementach koronki będzie pięknie.

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty

Obserwatorzy